Maska z kolagenem i lithospermum officinale



Niedawno zostałam oficjalną ambasadorką marki Mitomo. Dzięki temu dostałam możliwość przetestowania masek z kolekcji Ukiyo-e.  Więcej informacji o niej znajdziecie TUTAJ
A teraz czas na recenzję pierwszej maseczki:)


Maska z kolagenem i lithospermum officinale


Piękne opakowanie i wspaniałe działanie-tak w skrócie opisałabym tą maskę. 
Sięgnęłam po nią wczoraj, po całodniowej wycieczce. Moja skóra potrzebowała regeneracji. Tak, jak obiecuje producent-dostała jej dawkę. Relaksowałam się z nią około 30 minut. Po zdjęciu skóra stała się bardzo gładka i elastyczna. Posiadam bardzo wrażliwą skórę i produkt nie podrażnił jej. Wręcz przeciwnie! Pozostawił uczucie ukojenia i złagodzenia podrażnień. 
Znajdziemy w niej wiele cennych składników:
  • kolagen, który pomaga zachować młody wygląd skóry,
  • kwas hialuronowy, utrzymuje poziom nawilżenia skóry i działa ujędrniająco i wygładzająco,
  • ekstrakt z korzenia nawrotu lekarskiego, działa kojąco, łagodząco i obkurcza naczynka krwionośne,
  • proszek z liści aloesu, działa nawilżająco, regenerująco i pielęgnująco.


Wynik pierwszego testowania jest jak najbardziej pozytywny:) 


Maskę znajdziecie TUTAJ

Komentarze

  1. Lubię taki maski w płachcie. Ta ma ładną szatę graficzną

    OdpowiedzUsuń
  2. Domagam się zdjęcia maski "w trakcie" ;) Ale fakt...opakowanie jest dużo lepsze jak standardowe. W sam raz na prezent dla kogoś.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Selfie w maseczce też napewno wpadnie,jak nie tutaj to na Instagram :D

      Usuń
  3. Ostatnio wszędzie widzę zdjęcia tej maski muszę ją wypróbować koniecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. To oryginalne japońskie kosmetyki? Nie próbowałam takich, chętnie więcej o nich poczytam 😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak;) Zapraszam na stronę firmy-mitomo.pl :D dużo informacji i ciekawe posty w zakładku BLOG

      Usuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. Kusząca maseczka do testowania. Szata graficzna śliczna.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znam jeszcze tych ksometyków ale ich szata graficzna jest piekna.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam tych maseczek jednak nie wszystko jest jeszcze stracone. Zamierzam je kupić.

    OdpowiedzUsuń
  9. Akurat tej marki nie znam, jeszcze ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczna szata graficzna! Jeszcze nie miałam maseczek z tej firmy. :)
    :

    OdpowiedzUsuń
  11. Pierwszy raz słyszę o tej maseczce. Muszę pokazać siostrze. Pewnie przypadnie jej do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo jestem ciekawa tej maseczki. O marce wiele słyszałam, jednak nigdy nie miałam okazji poznać jej bliżej.

    OdpowiedzUsuń
  13. Jedyne maseczki z jakich korzystam to wszelkie rodzaje glinki 😁

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty